W hołdzie powstańcom

InformacjeKultura 25 lutego 2022

W 176.rocznicę bitwy pod Gdowem delegacje władz i organizacji oddały hołd 154 poległym powstańcom. Na zaproszenie Wójta Gminy Gdów, w uroczystościach przy Kopcu – Mogile na gdowskim cmentarzu wzięły udział delegacje:

Powiatu Wielickiego, Wielickiego Batalionu ”Wilga”, „Mrówka” i 12. Pułku Piechoty AK, Kopalni Soli w Wieliczce, Stowarzyszenia „Klub Przyjaciół Wieliczki”, Rady Wsi Gdów, Stowarzyszenia Historia i Tradycja Gminy Gdów, gdowskiego Uniwersytetu III Wieku, Centrum Kultury w Gdowie.

Tragiczna historia jedynej bitwy powstania krakowskiego pokazuje ówczesną sytuację społeczną, na skutek której przeciwko sobie stanęli powstańcy  i chłopstwo inspirowane przez austriackiego zaborcę. Na dwa dni przed wybuchem powstania, którego termin wyznaczono  w nocy z 21 na 22 lutego 1846r,  Edward Dembowski ( formalnie sekretarz dyktatora Jana Tyssowskiego, w praktyce  faktyczny przywódca ruchu) przybył potajemnie do Wieliczki. Gdy rankiem 24 lutego Wieliczkę opuściło austriackie wojsko, Dembowski zwołał na wielickim Górnym Rynku zgromadzenie, na którym obwieścił mieszkańcom w Manifeście „Niepodległość i Równość Społeczną”. Wystąpienie Dembowskiego wywołało wśród mieszkańców wielki entuzjazm i chęć przystąpienia do powstania. Pod wieczór, Dembowski uformował powstańczy oddział z górników, rzemieślników i mieszczan, z którym wyruszył do Krakowa. 

25 lutego pułk. Suchorzewski wprowadził w Wieliczce rządy powstańcze. Zabrał wypełnioną po brzegi kasę salinarną i rozpoczął wypłacać pieniądze przystępującym do powstania mieszkańcom. Szybko utworzył 300 osobowy oddział powstańczy, składający się głównie z górników, rzemieślników i uczniów szkoły górniczej i  ruszył w kierunku Gdowa. Po noclegu w Łazanach,  26 lutego powstańcy weszli do Gdowa, gdzie niespodziewanie spotkali 400 osobowy oddział wojska austriackiego  pod dowództwem pułk. Benedeka z kilkoma tysiącami chłopów, którzy nadeszli od strony Bochni. Bitwa jaką stoczyli, przeszła do historii określona mianem rzezi. W okolicy gdowskiego cmentarza zginęło 154 powstańców, do niewoli dostało się 59, część próbowała uciekać gościńcem w stronę Dobczyc. Zostali doścignięci i pozabijani przez bandy chłopskie. W Kunicach  poległo sześciu , a Winiarach ośmiu powstańców. Kilka dni po bitwie, mieszkańcy Gdowa zwieźli ciała 154 powstańców i zagrzebali je w 3 gliniankach na pastwisku w pobliżu cmentarza.

Dopiero pół wieku później, w 1896 r. za zgodą władz Austro-Węgier, na mogiłach rozpoczęto sypanie kopca, włączając go w obręb powiększonego cmentarza. Inicjatorem była gdowska Straż Ogniowa z prezesem-organistą Szymonem Bogutą oraz miejscowa Drużyna Sokoła.

W 1906 r. uroczyście odsłonięto posadowiony na nim symboliczny pomnik przedstawiający Matkę – Ojczyznę - opłakującą swoich synów oraz Orła - Powstańca Krakowskiego - bezskutecznie próbującego poderwać się by wrócić do gniazda. Fundatorem była rodzina Michała Rottermunda, rodzina Józefa Siedleckiego oraz uczestnik powstania Atanazy Benoe z Niegowici. Komitetowi Budowy przewodniczył proboszcz ks. Jan Smółka oraz kierownik szkoły Konstanty Jasielski.

Historia powstania krakowskiego, najkrótszego spośród polskich zrywów niepodległościowych, ( trwało tylko od 20-21 lutego do 4 marca 1846 roku) jest historią naznaczoną bratobójczymi walkami. Warto pamiętać, że ówczesna Galicja była częścią Austrii już od 1772 r. a chłopi w 1846 r. byli trzecim, a nawet czwartym pokoleniem żyjącym pod  austriackim zaborem. Austriacy,  spodziewając się rewolucyjnych walk, zaczęli podburzać galicyjskich chłopów przeciw swoim panom - Polakom. Chcąc zdusić  niepodległościowy zryw od środka, wykorzystali  właśnie chłopstwo, co przyszło im tym łatwiej, że w tym czasie świadomość patriotyczna polskiej wsi pozostała jedynie w dworach, oraz na plebaniach, wśród ludzi wykształconych. W czasie powstania podburzane przez Austriaków bandy chłopów, dokonały rzezi na panach w całej Zachodniej Galicji.Wymordowanie pod Gdowem powstańców było jednym z elementów rabacji galicyjskiej.



Najnowsze artykuły